Stowarzyszenie-Klub Kawalerów Orderu Wojennego Virtuti Militari
2014-10-01

Zmarł jeden z bohaterów Dywizjonu 303

W Melbourne, w Australii,
zmarł
Włodzimierz Chojnacki,
jeden z ostatnich pilotów bohaterskiego, legendarnego 303 Dywizjonu Myśliwskiego Warszawskiego im. Tadeusza Kościuszki (pododdziału lotnictwa myśliwskiego Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii
), który wsławił się bitwą o Anglię w 1940 roku.
Włodzimierz Chojnacki latał w Dywizjonie 303 w latach 1941-42.
Zmarł 1 października br. Miał 99 lat.


Pierwsze kroki w lotnictwie stawiał w rodzinnym Poznaniu. Szybko dał się poznać jako zdolny lotnik. W 1932 roku ukończył kurs pierwszego pilota i zdobył licencję. Miał wówczas 18 lat. Zanim wybuchła wojna, był już doświadczonym instruktorem walk powietrznych.

Po zajęciu Polski przez Niemców Włodzimierz Chojnacki dostał się, na własną rękę,  do Wielkiej Brytanii. Tam przez 15 miesięcy w latach 1941-1942 był pilotem myśliwskim nie tylko Dywizjonu 303, ale także 129 Dywizjonu (Squadron) RAF. Ponieważ w chwili wstąpienia do RAF miał już na koncie 1200 godzin w powietrzu i uprawnienia instruktora oraz pilota myśliwskiego, został szybko wysłany do szkolenia brytyjskich pilotów.  Spędził w przestworzach blisko 4 tys. godzin, latał na 28 różnych typach maszyn bojowych (m.in. Supermarine Spitfire Mk. Vb i Vc).


Po operacji nad francuskim portem Dieppe w 1942 roku („Operacja Jubilee”) odznaczony został osobiście przez Prezydenta RP na Uchodźstwie Władysława Raczkiewicza  Krzyżem Walecznych.

 

Mieszkał w Australii, dokąd wyemigrował po wojnie wraz ze swoją żoną (służyła w brytyjskiej Women’s Auxiliary Air Force). Włodzimierz Chojnacki posługiwał się angielskim imieniem Don Merrill.

Chwała Bohaterowi!

Odpoczywaj w Pokoju

 

 ----------------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

Warto wiedzieć:

„Dywizjon 303”,  Arkady Fiedler

Dywizjon 303" powstał „na rozkaz” Naczelnego Wodza Polskich Sił Zbrojnych generała Władysława Sikorskiego, a jego pierwsze wydanie miało miejsce jeszcze w 1942 roku. Sam autor tak wypowiada się na temat genezy swojego dzieła:

„Spośród wszystkich moich książek „Dywizjon 303” jest chyba utworem pisanym najbardziej na gorąco, pod bezpośrednim wrażeniem rozgrywających się w 1940 roku wypadków: pierwsze stronice powstawały już podczas ostatniej fazy owego osobliwego dramatu, nazwanego Bitwą o Brytanię, a ostatnie stronice kończyłem kilkanaście tygodni później, kiedy wciąż jeszcze, niby echo owej bitwy, warczały nocą nad Londynem motory Luftwaffe i padały bomby na miasto”.

Spośród pilotów Dywizjonu 303 żyje  Witold Herbst, autor „Podniebnej kawalerii”, mieszkający w USA.

lilianat

(źródło: http://m.wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci, www.gloswielkopolski.pl)